11 maj 2020
Było to trzecie spotkanie, przy czym wcześniejsze miały charakter roboczy. Telekonferencja była transmitowana na żywo na stronie internetowej Senatu oraz facebooku Senatu.
Przewodnicząca zespołu senator Beata Małecka-Libera zaprosiła do dyskusji m.in. ekspertów ze środowisk medycznych - prof. Katarzynę Dzierżanowską-Fangrat, konsultanta krajowego w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej i prof. Roberta Flisiaka, prezesa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Eksperci rozmawiali o opracowaniu procedur zapewniających bezpieczeństwo zarówno pracowników medycznych, jak i pacjentów w czasie epidemii. Prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych Alina Niewiadomska pytała o to, czy zmieniły się rekomendacje dotyczące wykonywania testów, czy inne testy oprócz testów molekularnych są zalecane przez ekspertów.
- Presja społeczna, medialna na wykonywanie jak największej liczby testów skutkuje tym, ze co jakiś czas pojawiają się informacje o zamiarze wprowadzenia do laboratoriów metodycznie różnych testów. O ile znamy już wartość testów szybkich serologicznych, antygenowe -nadal czekamy na wyniki ich walidacji przez PZH, pojawiły się informacje o pool testach czyli poolowaniu materiału pobranego na testy genetyczne/ molekularne i oznaczanie koronawirusa SARS-CoV-2 zgodnie z procedurą badawczą przygotowaną jak do pojedynczej próby/pacjenta.Jak Pani ocenia jako konsultant krajowy ds. mikrobiologii pomysł wprowadzenia do laboratoriów tego rodzaju testów? – pytała prezes Niewiadomska.
Prof. Katarzyna Dzierżaniowska-Fangrat mówiła, że wszystkie nowe typy testów muszą zostać w pełni poddane walidacji. Czyli muszą zostać zweryfikowane nie tylko w laboratoriach, a na realnych przypadkach w szpitalach.
- Cały czas złotym standardem pozostaje badanie metodami molekularnymi – mówiła prof. Dzierżaniowska-Fangrat.
Zaznaczyła, że po walidacji testów do np. wykrywania przeciwciał i antygenów, nikt nie ma już chyba wątpliwości, że są one nieprzydatne do celów diagnostycznych. Podobnego zdania był prof. Rafał Flisiak.
- Testy, nazwijmy to pośrednie, czy wykrywające antygeny czy przeciwciała, są na obecną chwilę bezużyteczne. Zarówno jeśli chodzi o diagnostykę, jak i monitorowanie personelu. Jeśli chcemy testować skutecznie to pamiętajmy, że nie ma sensu stosować metod o niskiej czułości i niskiej swoistości. Testy o małej czułości dają nam fałszywe poczucie bezpieczeństwa – tłumaczył prof. Flisiak.
Prof. Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat wskazała, że nie ma gotowej odpowiedzi na pytanie, jaką procedurę należy wdrożyć, aby zwiększyć bezpieczeństwo personelu medycznego. Ale wskazała, że opracowując najlepsze rozwiązanie należy posiłkować się doświadczeniami lekarzy z innych krajów np. włoskich, mimo iż nie są to gotowe, idealne metody. Jej zdaniem w obecnej sytuacji każdy pracownik ochrony zdrowia, u którego pojawią się jakiekolwiek objawy COVID 19, powinien od razu zaprzestać pracy i zostać poddany badaniom. To podejście powinno dotyczyć nie tylko osób, które pracują bezpośrednio z zakażonymi koronawirusem, lecz wszystkich pracowników medycznych. W przypadku pracowników medycznych, którzy mieli kontakt z osobą potencjalnie chorą powinny być wykonane testy na obecność koronawirusa.
Prof. Rafał Flisiak powiedział, że podstawową kwestią jest zapewnienie środków ochrony osobistej i świadomość samego personelu medycznego. - Problem stanowią placówki opieki zdrowotnej, albo oddziały szpitalne, w których nie ma tej świadomości i gdzie nie stosuje się zabezpieczeń podstawowych – tłumaczył Flisiak. Wynika to z tego, że szpitalach brakuje lekarzy- mikrobiologów, analogiczna sytuacja dotyczy diagnostów laboratoryjnych ze specjalizacją z mikrobiologii na co wskazywała prezes KRDL Alina Niewiadomska. Przeses KRDL wskazała też na konieczność włączenia do zespołów zakażeń szpitalnych diagnostów mikrobiologów oraz zwróciła uwagę na konieczność posiadania pracowni mikrobiologii ponieważ jest to kluczowy element zabezpieczenia epidemiologicznego szpitala. Prezes KRDL pytała również o to, jak pod względem epidemicznym wygląda sezon grypowy. Ile było zachorowań, ile z nich było potwierdzonych testem genetycznym i jak powinniśmy przygotować się na nowy sezon grypowy od września.
Dlatego kolejne posiedzenie Senackiego Zespołu „Zdrowie Polaków” będzie poświęcone grypie, w spotkaniu udział weźmie prof. Lidia Brydak, kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy. Wnioskowała o to Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych.
Relacja dostępna na stronie Senatu:
https://www.senat.gov.pl/transmisje/podreczne-archiwum-ostatnich-transmisji/